Aktualności... i archiwalia
Roger Waters w Poznaniu
Głośny ostatnio sojusznik Putina - gitarzysta celebrytaRoger Waters przez 16 lat komponował (i po części pisał)operę pod lakonicznym tytułem "Ça ira" (‟Będzie dobrze‟).Tytuł, być może, nawiązywał do refrenu piosenki w repertuarzeEdith Piaf, w której obiecywano powieszenie arystokratów isytość udręczonego ludu.Premiera miała miejsce w Polsce, w Poznaniu; w r. 2006zwieńczyła obchody 50. rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956,czyli antykomunistycznego powstania robotników. Spektaklw otwartej przestrzeni, z gigantyczną scenografią trwałponad trzy godziny. Nie jest możliwy jego opis, choćbydlatego, że, jak lakonicznie zrecenzował go mój kolega,doświadczony reżyser Lech Raczak: było w nim wszystkiegoza dużo. Istotnie: niespotykana mnogość rekwizytów,z których każdy miał być symbolem czegoś, np. oryginalnyfiat 126p i nieoryginalny ksiądz katolicki, a wszystkorzekomo na tle Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Nie wiemy,jak to wszystko wiązało się w mózgu Watersa; moja recenzjabrzmiała: sen małolata, który najadł sie detergentu.Obiektywnie ujmując: wielkogabarytowy pokaz scenicznejgrafomanii. Poznańskich podatników kosztowało to, wedługdoniesień medialnych, 800 tys. zł.Nie wiemy, ile zarobili artyści, a ile wziął producent, niejakiMarek Szpendowski - jak się okazało, w PRL wieloletni agentSłużby Bezpieczeństwa TW ‟Ojo‟ (szczegóły w przypisach).O przeszłości Szpendowskiego decydenci miejscy, zakładam,nie wiedzieli, ale też, ulegając czarowi producenta i sławieartysty (wiadomo – Pink Floyd), przed podpisaniem umówo scenariusz nie pytali, licząc przede wszystkim na efektpromocyjny miasta : Roger Waters w Poznaniu! Światowapremiera opery "Ça ira" w stolicy Wielkopolski! Będzie dobrze !Niestety, Roger Waters - ça ne va pas, ça va continuer
à empirer (nie będzie dobrze, będzie coraz gorzej).
Przypisy :
Wikipedia:
W lutym 2005 na stronie internetowej Rogera Watersa znalazła się informacja,
że po 16 latach pracy została w końcu ukończona jego opera, Ça Ira. Premiera
płytowa miała miejsce 27 września 2005 nakładem wytwórni Sony Classical,
a sceniczna 25 sierpnia 2006 w Poznaniu. Dzieło to w sferze tekstowej opowiada
o najwcześniejszych, przesyconych optymizmem latach Wielkiej Rewolucji
Francuskiej. /…/ Autorem oryginalnego libretta był Étienne Roda-Gil, natomiast
Waters przetłumaczył je na angielski, dodając obszerne fragmenty własnego
autorstwa, a także skomponował muzykę. Muzyk uhonorowany został także
nazwaniem jego imieniem jednej z planetoid (495181) Rogerwaters /…/
Poparł aneksję Krymu. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę w 2022 roku oskarżył
o sprowokowanie konfliktu Stany Zjednoczone i NATO, prezydenta Joe Bidena
określił natomiast jako „zbrodniarza wojennego”, jednocześnie potępiając
rosyjską inwazję jako „czyn gangsterski". 5 września 2022 r. opublikował
list otwarty do pierwszej damy Ukrainy, małżonki prezydenta Ukrainy
Wołodymyra Zełenskiego, Ołeny Zełenskiej, w którym prezentuje poglądy
bardzo bliskie oficjalnej propagandzie rosyjskiej.
Wikipedia:
Marek Szpendowski w latach 70. i 80. był współpracownikiem
Służby Bezpieczeństwa (PRL) w Poznaniu. Jego kryptonim
operacyjny SB to TW Ojo. Figuruje w teczkach aktorów Teatru Ósmego Dnia,
Zenona Laskowika i Lecha Dymarskiego, na których donosił. Dezorganizował
działalność Studenckich Komitetów Solidarności, rozpracował kanały przerzutowe wydawnictw emigracyjnych. Zrealizował prapremierę opery Rogera Watersa "Ça ira"
w Poznaniu z okazji obchodów Poznańskiego Czerwca '56. Pracując dla
Bogusława Bagsika za pieniądze z Art-B współprodukował polskie koncerty
The Rolling Stones, Michaela Jacksona, Rogera Watersa, Petera Gabriela, Eltona Johna, Gorana Bregovicia, a także Luciano Pavarottiego, Plácido Domingo i José Carrerasa. Obecnie wykładowca w Wyższej Szkole Promocji w Warszawie.
e.poznań.pl (r.2007):
Informację o współpracy Szpendowskiego z SB podał w
środę Głos Wielkopolski. Zdaniem dziennika jego kryptonim operacyjny to TW Ojo. Szpendowski miał być wyjątkowo cennym agentem - nie tylko wywiązywał się z powierzonych mu zadań, ale i z własnej inicjatywy dostarczał bezpiece dodatkowych informacji. Donosił między innymi na Zenona Laskowika czy Lecha Dymarskiego, a jego donosy łamały życiorysy wielu ludzi. TW Ojo figurował między innymi w teczkach aktorów Teatru Ósmego Dnia, na których donosił. Aktorzy wymieniają ten pseudonim w swoim spektaklu pod tytułem "Teczki". Wtedy nie wiedzieli jeszcze, kto się pod nim kryje. IPN podkreśla, że
współpraca Marka Szpendowskiego z bezpieką nie tylko trwała
wiele lat, ale i stawiała go w szeregu najbardziej
cennych agentów, którego praca wykraczała poza wyznaczane mu zadania.
Mimo, iż IPN twierdzi, że o pomyłce nie może być mowy - Marek Szpendowski
wszystkiemu zaprzecza.
W ubiegłym roku było o nim w Poznaniu głośno z powodu opery Rogera Watersa
Ca Ira, przygotowanej na 50 rocznicę Czerwca 1956, której Szpendowski
był producentem.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz